Remont mieszkania, odświeżenie koloru ścian, nawet montaż zwykłej póki, to zadania, które często odkładamy na później, nieustannie wymyślając kolejne wymówki. Jednak renowacja hydroizolacji na dachu to nie przelewki, które mogą zaczekać. Jak za pomocą membran PVC uniknąć kolejnych napraw i kłopotów w przyszłości?
Porywisty wiatr, lejący się z nieba żar czy duże mrozy, to czynniki pogodowe mające wpływ na trwałość Twojej hydroizolacji, stanowiącej przecież jedną z najważniejszych warstw w przekroju dachu. Uszkodzenia mechaniczne mogą również powstać wskutek nieprawidłowego sposobu montażu. Niewykryte lub ignorowane defekty w poszyciu dachowym mogą doprowadzić do rozwoju wilgoci, powodując zniszczenia w kolejnych warstwach poszycia. Wszak wilgotna termoizolacja (wełna mineralna) znacząco traci swoje właściwości. To oznacza dodatkowe koszty spowodowane wymianą i remontem całego dachu.
Kiedy i jak sprawdzić stan techniczny dachu? Najlepiej tuż przed i tuż po okresie zimowym, kiedy pokrycia dachów eksponowanych są wystawiane na najtrudniejsze warunki. Dlatego już po stopnieniu ostatnich śniegów warto ocenić ciągłość materiałów hydroizolacyjnych, zwracając szczególną uwagę na miejsca zgrzewu połaci i inne newralgiczne punkty takie jak: stan obróbek przy kominie, uszczelnienia okien połaciowych czy okolice wszelkich rynien oraz gąsiorów.
Jeszcze niedawno jedynym materiałem wybieranym w przypadku izolacji wodnej była papa, czyli surowiec budowany warstwowo, przez pokrycie masą asfaltową osnowy z włókna szklanego, poliestrowego lub tektury. Ciężki, bo ważący 5,5 kg/1m2, materiał rozwijany na powierzchni dachu i zgrzewany za pomocą otwartego ognia dziś powoli odchodzi w zapomnienie i jest zastępowany przez nowocześniejsze rozwiązania. Te – dzięki prostej i bezpieczniejszej metodzie montażu, a także znacznie lepszym parametrom są chętniej wybierane przy projektach dachów wielkopowierzchniowych. Mowa oczywiście o membranach PVC, czyli rozwiązaniu, które pojawiło się na rynku ponad 40 lat temu, a do dziś wiele realizacji z użyciem tego materiału pozostaje w stanie niemal nienaruszonym.
Kontrast pomiędzy tymi dwoma materiałami: papą a membraną widać niemal od razu. Już na pierwszy rzut oka zauważalna jest różnica w grubości, która przekłada się na wagę. Jeden metr kwadratowy membrany dachowej to zaledwie 1,4 kg, to waga prawie4 razy mniejsza niż tradycyjnego materiału hydroizolacyjnego. Najistotniejszym jest jednak fakt dotyczący różnic w paroprzepuszczalności. Niestety, papa ze względu na swoje właściwości stanowi barierę dla pary wodnej unoszącej się w górę, przez co skrapla się woda, mogąc doprowadzić do zwilgocenia, pojawienia się pleśni i uszkodzenia materiałów w poszyciu dachu.
Remont z wykorzystaniem membran dachowych można przeprowadzić zaczynając od ściągnięcia poprzedniej nawierzchni lub też decydując się na pokrycie istniejącej już warstwy nową. W obu przypadkach montaż wygląda niemal tak samo. Należy jednak zadbać o wybranie odpowiedniego rodzaju produktu. W tym wyborze z pewnością pomogą wykwalifikowani doradcy techniczni po stronie producenta. – W naszej ofercie posiadamy około 10 rodzajów membran o różnych właściwościach. Membrany mają swoje zastosowanie na dachach skośnych, płaskich, a nawet balastowanych. Dostępne w różnych kolorach i wyposażone w strukturę antypoślizgową są bardzo proste w instalacji. Montaż mechaniczny membrany dachowej polega na rozłożeniu połaci materiału na dachu i przytwierdzeniu jednej krawędzi do podłoża. Drugą krawędź arkusza zgrzewa się „na zakładkę” za pomocą gorącego powietrza – tłumaczy Jerzy Kosior, Doradca Techniczny, firmy Protan Polska. Oprócz montażu mechanicznego Protan oferuje rozwiązania typu Vacuum, niewymagające kotwiczenia na powierzchni dachu, a jedynie przy jego krawędziach. System Vacuum wykorzystuje siłę wiatru, by wytworzyć podciśnienie zasysające materiał przylegający do podłoża. Wszelkie rozwiązania, w tym również klejenie arkuszy surowca do warstwy spodniej, gwarantując długotrwałą ochronę Twojego dachu.
